Choć oficjalna premiera vivo X300 Ultra jeszcze przed nami, to już teraz urządzenie budzi niemałe emocje. Najnowsze przecieki wskazują na zaawansowany zestaw aparatów z aż trzema sensorami o rozdzielczości 200 Mpx oraz nową technologię ciągłego zoomu optycznego, znaną dotąd wyłącznie z najdroższych modeli Sony Xperia. Jeśli wszystko się potwierdzi, vivo X300 Ultra może z powodzeniem konkurować o miano najlepszego fotosmartfona.
Zoom, który naprawdę działa? vivo sięga po technologię rodem z Xperii
W przeciwieństwie do wielu konkurencyjnych konstrukcji, gdzie zoom optyczny to zazwyczaj dwa różne obiektywy o stałej ogniskowej, vivo X300 Ultra ma oferować mechanizm oparty na ruchomych soczewkach. Rozwiązanie to pozwoli na płynne przejście w zakresie od 85 mm do 170 mm, czyli od około 3,5x do aż 7,1x powiększenia optycznego bez cyfrowych sztuczek i utraty jakości. Takie podejście przypomina konstrukcje znane z lustrzanek.
W połączeniu z sensorem o rozdzielczości 200 Mpx i obróbką obrazu sygnowaną przez Zeiss, vivo może zaoferować jeden z najbardziej zaawansowanych zestawów fotograficznych w smartfonie. Trzeba jednak zauważyć, że sam megapikselowy wyścig nie zawsze przekłada się na jakość zdjęć. Dużo będzie zależeć od tego, jak producent poradzi sobie z optymalizacją i przetwarzaniem danych z tak dużych matryc.
Technologia z przyszłości, ale… jeszcze nie teraz
Warto jednak pamiętać, że vivo X300 Ultra to wciąż projekt w fazie przedprodukcyjnej. Informacje pochodzą głównie z przecieków publikowanych przez znanego leakstera Digital Chat Station, który nieraz trafnie ujawniał szczegóły dotyczące smartfonów z Chin. Mimo to, do premiery pozostało prawdopodobnie kilka miesięcy, gdyż poprzednik, czyli vivo X200 Ultra zadebiutował w kwietniu 2025 roku, więc kolejna generacja powinna pojawić się najwcześniej w pierwszym kwartale 2026 roku.
Co więcej, doniesienia o aż trzech sensorach 200 Mpx mogą być mylące lub odnosić się jedynie do wczesnych prototypów. Takie rozwiązanie byłoby z pewnością kosztowne i trudne do wdrożenia na masową skalę. Niewykluczone więc, że w finalnej wersji vivo zdecyduje się na bardziej konwencjonalne podejście, jak np. na kombinację sensora 200 Mpx z dwoma innymi, bardziej typowymi modułami.
Czy konkurencja powinna się bać?
vivo X300 Ultra z pewnością prezentuje się obiecująco, przynajmniej na papierze. Technologia zmiennego zoomu optycznego, autorskie rozwiązania vivo w zakresie obróbki obrazu oraz współpraca z Zeiss to solidne fundamenty pod fotograficznego flagowca. Jednak historia pokazuje, że świetne parametry techniczne to jeszcze nie wszystko, ponieważ liczy się również oprogramowanie, ekosystem i ogólne doświadczenie użytkownika.
Źródło: Digital Chat Station
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!