Adobe jednym sprytnym ruchem wyeliminował z rynku swoją największą konkurencję

Adobe jednym sprytnym ruchem wyeliminował z rynku swoją największą konkurencję
Figma

Adobe przejęło Figmę, co kosztowało ich 20 miliardów dolarów, ale w ten sposób wzmocnił swoja pozycję.

Kwartalne podsumowanie

Pogłoski o przejęciu krążyły w branżowych kuluarach od jakiegoś czasu. Adobe wstrzymywało się jednak z oficjalną informacją do czasu eventu, na którym zaprezentowano podsumowanie finansowe za trzeci kwartał tego roku. W tym miejscu zaczyna się robić nieco dziwnie, szczególnie gdy przyjrzymy się sytuacji finansowej Adobe. Według podsumowania firma wykazała zyski w wysokości 4,43 miliardów dolarów za wspomniany trzeci kwartał, przy wartości za jedną akcję na poziomie 3,40 dolarów. W pełnie zgadza się to z założeniami niezależnym analityków finansowych. W czym zatem tkwi problem, który poruszyli nie tylko użytkownicy programów Adobe, ale także akcjonariusze?

Adobe jednym sprytnym ruchem wyeliminował z rynku swoją największą konkurencję
Źródło: Adobe

Zapłata

Głosy niezadowolenia podniosły się, gdy Adobe poinformowało, że w celu zakupienia Figmy, najpewniej będzie potrzebna im pożyczka. Co więcej, zapłata będzie jedynie w 50% w gotówce. Cała reszta ma zostać opłacona w formie akcji Adobe. Dodatkowo Prezes Figmy i pracownicy mają otrzymać zastrzeżone akcje, w wysokości 6 milionów dolarów, co zostanie rozłożone na cztery lata, czyli do momentu oficjalnego końca działalności firmy, jak niezależnego bytu. Figma przez długi czas była w samej czołówce tworzenia rozwiązań działających w chmurze. W tym czasie zdążyła zebrać prawie 4 miliony użytkowników.

Źródło: techcrunch.com.pl

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!