BitWarden nie zatrzymuje się i dalej wymyśla ciekawe rozwiązania. Jak się okazuje, z menedżera haseł skorzystamy na… Apple Watchu!
BitWarden na Apple Watch
Jak wynika z najnowszego wpisu na blogu BitWarden, twórcy zapowiedzieli, że program wyląduje na smartwatchach Apple Watch. Póki co, aplikacja ma być udostępniona w formie testów Beta, jednak możemy spodziewać się edycji stable już za jakiś czas.
Do czego przyda się BitWarden na zegarku? To akurat całkiem proste. Twórcy nie ukrywają, że główną zaletą ma być proste generowanie kodów jednorazowych TOTP. Ta popularna forma zabezpieczania kont drugim składnikiem ma ogromny sens właśnie na zegarku – wszak zawsze mamy go przy sobie. Jak dodają deweloperzy, była to jedna z najbardziej wyczekiwanych funkcji. I nie ma co się dziwić, bowiem nie zawsze mamy przy sobie telefon, gdzie właśnie najczęściej instalujemy aplikację do generowania tychże kodów.
Warto jednak zaznaczyć, że TOTP to funkcja premium w BitWarden. Jest to jedna z niewielu funkcji, za którą trzeba zapłacić. No chyba, że ktoś woli sam sobie hostować BitWarden, to wtedy może zdecydować się na VaultWarden i uzyskać dostęp do wszystkich funkcji bez potrzeby płacenia. Aczkolwiek nie wiemy, czy Apple Watch będzie współpracować z własnymi instancjami BitWarden.
Póki co, aplikacja BitWarden na Apple Watch ma być dostępna w trybie TestFlight, czyli w takim pokoju testowym dla aplikacji. Po przejściu testów, program powinien być dostępny dla każdego.
Źródło: BitWarden Blog
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!