DigiKam 7.0 już jest i wykryje nawet pysk Twojego psa!

diigkam

DigiKam to zaawansowane i całkiem ciekawe narzędzie do segregowania zdjęć. Aplikacja właśnie doczekała się ogromnej aktualizacji do wersji 7.0.

DigiKam to otwartoźródłowy, profesjonalny program do segregowania zdjęć. Został on zbudowany w oparciu o biblioteki Qt (dlatego też świetnie działa na systemach z KDE Plasma) i jego przeznaczenie to systemy typu Linux, jednakże istnieją pliki instalacyjne dla Windowsa oraz MacOS.

Warto zobaczyć: Telegram z aktualizacją: od teraz możemy przechowywać pliki ważące aż 2 GB

DigiKam 7.0

DigiKam w wersji 7.0 to przede wszystkim o wiele lepsza detekcja twarzy. Jak twierdzą sami twórcy, program poprawnie wykryje twarz nie tylko od frontu, ale i od profilu, na wydruku, a także kiedy twarz jest rozmazana, częściowo zasłonięta, a nawet odwrócona (co brzmi dosyć niepokojąco). Co ciekawe, funkcja wykrywania twarzy działa także w przypadku zwierząt, a więc od teraz o wiele łatwiej będzie Ci posegregować zdjęcia piesków i kotków ;).

Im mamy więcej zdjęć danej twarzy, tym sieć neuronowa ma sobie radzić lepiej. A do samego segregowania zdjęć według wykrytych twarzy, twórcy dodali specjalny tag. Co ważne, nie trzeba korzystać z funkcji wykrywania twarzy, bowiem nie działa ona automatycznie (to znaczy trzeba ją włączyć ręcznie). Twórcy zastrzegają sobie, że segregowanie zdjęć według wykrytych twarzy w przyszłości zostanie znacznie poprawione.

digikam
DigiKam (fot. OMG!Ubuntu)

Oprócz elementów związanych z wykrywaniem twarzy, poprawiono edytowanie lokalizacji z metadanych, ulepszono wsparcie dla zdjęć HEIF, a także dodano wsparcie dla zdjęć RAW z kolejnych 40 różnych aparatów, zwłaszcza tych od Canon, Sony, Panasonic i GoPro.

Warto przeczytać: Archcraft OS to minimalistyczna, piękna i lekka dystrybucja Linuxa

Tak jak wspomniałem wcześniej, DigiKam jest dostępny na Windowsa, MacOS oraz na Linuxa, gdzie możemy go zainstalować jako Flatpak oraz AppImage.

Jak segregujecie swoje zdjęcia? Dajcie znać w komentarzu!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!