KaOS to bardzo ciekawy system, bowiem nie bazuje na żadnej innej dystrybucji i wykorzystuje środowisko KDE Plasma. Jak się okazuje, OS doczekał się kolejnej aktualizacji do wersji 2020.07.
KaOS to niezależna dystrybucja Linuxa. Co to oznacza? Otóż w przeciwieństwie do Elementary OS czy Linux Mint, została ona stworzona od podstaw i sama kieruje swoim rozwojem. Tak jak napisałem przed chwilą, jest to dystrybucja Linuxa, a więc wykorzystuję Jądro Linuxa, jednakże twórcy mają aspiracje aby przeskoczyć na inne jądro kryjące się pod nazwą illumos. KaOS to przede wszystkim stabilny i szybki system, który oferuje najnowszą wersję środowiska KDE Plasma. Dzięki wykorzystywaniu menedżera pakietów Pacman użytkownik ma dostęp do ogromnych zasobów oprogramowania.
Warto przeczytać: Lipcowe nowości w KDE Plasma to przede wszystkim poprawki błędów
Co wnosi KaOS 2020.07?
Nowa wersja KaOS to przede wszystkim KDE Plasma w odsłonie 5.19.3 (tą samą znajdziemy w KDE Neon), nowe wersje aplikacji KDE oraz KDE Frameworks 5.72.0. Ponadto dodano Linux Kernel w wersji 5.7.8 oraz Glib2 2.64.3, Mesa 20.1.3, NetworkManager 1.26.0, Boost 1.72.0, Krb5 1.18, a także Git 2.27.0.
(fot. 9to5linux) (fot. 9to5linux)
Sporą nowością jest odświeżony instalator. Jest to znany z innych systemów Calamares, w którym rozbudowano elementy dotyczące języka klawiatury oraz systemu, a także inne elementy związane z lokalizacją. Ponadto dodano kilka nowych aplikacji, a są to Photoflare, VVave oraz Kdiff3.
KaOS jest już dostępny do pobrania w formie obrazu ISO ważącego aż 2,3 gigabajta. System instaluje się analogicznie do innych dystrybucji Linuxa. >>Link do pobrania<<.
Co myślicie o KaOS? Dajcie znać w komentarzu!
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!