Redmi Note 7 Pro oficjalnie! Czym różni się od słabszego modelu?

Redmi Note 7 Pro by Xiaomi

Redmi Note 7 Pro zadebiutował dziś w Indiach. Cóż, na papierze wydaje się być średniakiem idealnym. Jak będzie naprawdę dopiero się przekonamy. Przyjrzyjmy się zatem mocniejszemu wariantowi najnowszego smartfona od submarki Xiaomi.

Główna zmiana – mocniejszy procesor

Redmi Note 7 Pro jest napędzany przez Snapdragona 675. Jest to zauważalnie mocniejszy układ niż w poprzedniku, albowiem Xiaomi Redmi Note 6 Pro miał Snapdragona 636. Fanów marki na pewno ucieszył ten fakt!

Redmi Note 7 Pro

Układ ten został złożony w architekturze big.LITTLE z ośmiu rdzeni. Dwa z nich to wydajne rdzenie Kyro 460 o taktowaniu maksymalnym 2 GHz. Pozostałe sześć rdzeni to energooszczędne Cortexy-A55 taktowane zegarem 1,7 GHz. Wyprodukowano je w 11nm procesie technologicznym. Procesor dopełnia grafika Adreno 612.

Zobacz również: Xiaomi na MWC 2019: Mi MIX 3 5G, Mi 9 oraz żarówki!

Redmi Note 7 Pro ma 4 lub 6 GB RAM-u, w zależności od wersji. Wydajność tego zestawu jest bardziej niż zadowalająca. W Antutu plasuje się on pomiędzy Snapdragonem 835 a 845, a są to procesory exflagowe. Nie ma się czego wstydzić!

Kolejną istotną zmianą w Redmi Note 7 Pro jest aparat

Również jest to sensor o rozdzielczości 48 Mpix. Jest to jednak zupełnie inna matryca niż w Redmi Note 7. Xiaomi umieściło tu Sony IMX586, która gości również w ich flagowcu – modelu Xiaomi Mi9. Czy mamy spodziewać się zatem iście topowej jakości zdjęć? Nie sądzę. Już nie raz tak było w przypadku urządzeń tej firmy, że niedopracowany software aparatu w średniakach ograniczał mocną matrycę. Druga matryca ma rozdzielczość 5 Mpix i służy do rozmywania tła przy zdjęciach portretowych.

Redmi Note 7 Pro

Tylko po co tak dużo rozdzielczość matrycy? Zastosowano tutaj filtr Quad Bayer, który ma kilka metod użycia. Jest to m. in. binning, czyli uśrednienie informacji z czterech sąsiadujących pixeli, by wynikowo otrzymać jaśniejszą fotografię z mniejszym szumem.

Poza tym nie ma zbyt wielu różnic względem modelu bez “Pro” w nazwie

Redmi Note 7 Pro by Xiaomi

Redmi chwali się, że ich najnowszy smartfon został pokryty nanopowłoką P2i, co ma w połączeniu z uszczelkami wokół portów ma zapewnić podstawową ochronę przed zachlapaniami. Nie ma jednak żadnej normy IP, więc nie ma co ufać temu w stu procentach.

Zobacz również: Redmi Note 7 oficjalnie zaprezentowany! Nowy król średniej półki może być tylko jeden

Reszta specyfikacja nie została zmieniona względem Redmi Note 7, zatem przybliżę wam ją pokrótce w formie listy poniżej.

  • Ekran IPS o przekątnej 6,3 cala, rozdzielczości FullHD+ oraz proporcjach 19,5:9,
  • Procecsor Qualcomm Snapdragon 675,
  • Grafika Adreno 612,
  • 4 GB lub 6 GB RAM,
  • 64 GB lub 128 GB pamięci wewnętrznej, możliwość rozszerzenia kartą microSD,
  • Podwójny aparat tylny: 48 Mpix + 5 Mpix,
  • Pojedynczy 13 Mpix aparat przedni w notchu,
  • Dodatkowo: 4G VoLTE (w wersji globalnej zapewne z B20), Wi-Fi, Bluetooth 5.0, GPS, podczerwień, USB typu C, złącze jack 3,5 mm,
  • Bateria o pojemności 4000 mAh wspierająca szybkie ładowanie QC 4.0.

Cena i dostępność Redmi Note 7 Pro

Znamy już indyjskie ceny tego smartfona, są one bardzo atrakcyjne. Za wariant z 4 GB RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej trzeba zapłacić 13999 rupii (ok. 745 złotych), natomiast wersja 6/128 GB kosztuje w Indiach 16999 rupii, czyli ok. 910 złotych. Sprzedaż w Indiach rusza 13 marca. Dostępne będą trzy kolory tego smartfona: Neptun Blue, Nebula Red i Space Black.

Redmi Note 7 Pro

U nas te ceny będą odpowiednio wyższe. Obstawiałbym coś w okolicach 1100 zł za słabszy wariant, oraz ok. 1300 zł za mocniejszą wersję. Uważam, że byłyby to sensowne ceny biorąc pod uwagę możliwości tego telefonu. Redmi Note 7 Pro może okazać się hitem w Polsce i powtórzyć sukces poprzedników. Będzie miał on jednak mocnego rywala, Meizu Note 9 jest tuż za rogiem 😉

Jak Wam się podoba Xiaomi Redmi Note 7 Pro?
Chcielibyście zobaczyć go w Polsce?

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!