Spis treści
Już od kilku miesięcy byliśmy stale informowani o nowościach jakie to zobaczymy w systemie Elementary OS 6. No i nareszcie system został wydany w wersji stabilnej, a my mieliśmy okazję przetestować go nieco wcześniej. Oj, było na co czekać!
Elementary OS 6 Odin oficjalnie
Cassidy James Blaede opisuje Elementary OS 6 jako największą aktualizację tego systemu do tej pory. I przyznam szczerze, że zmian faktycznie jest dużo, ale zacznijmy po kolei.
Jeszcze więcej możliwości modyfikacji
Środowisko graficzne Pantheon – podobnie jak GNOME – nie ma oferować ogromnych możliwości modyfikacji, a bardzo dobre ustawienia domyślne. To jednak nie oznacza, że użytkownik nie powinien dostać możliwości wprowadzenie pewnych zmian. Dlatego też od teraz mamy pełne wsparcie dla ciemnego motywu, ale również opcję zmiany koloru akcentu. Co ważne, jesteśmy w stanie ustalić grafik, który pozwala nam automatycznie zmieniać motyw z jasnego na ciemny i vice versa.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Elementary OS 6 to również wiele nowości w kwestii bezpieczeństwa. Wszystko dzięki technologii sanboxingu. Znaczna część aplikacji systemowych od teraz jest dystrybuowana jako paczki Flatpak, co pozwala na oddzielenie ich od siebie i proste zarządzanie. Wszystkie aplikacje dostępne w AppCenter od teraz również są Flatpakami.
Innym elementem są portale, które pozwalają nam na proste zarządzanie do jakich elementów mają dostęp dane aplikacje. Podobne rozwiązania znamy chociażby z Androida.
Touchpad będzie lepszy
O tym już pisaliśmy od jakiegoś czasu. 2021 to rok, w którym Linux zauważył, że touchpad to coś więcej niż tylko wskaźnik myszy. Dlatego też Elementary OS 6 oferuje gesty znane chociażby z macOS. Co ważne, pomimo ograniczeń technologii X11, udało się napisać gesty 1:1, to znaczy, ekran porusza się wraz z ruchem ręki. Coś podobnego mamy również w GNOME 40, jednak tam technologia Wayland znacznie ułatwia działanie, a gesty wydają się być jeszcze lepsze (nawet w porównaniu do macOS). Wracając do Elementary, gesty tutaj są ciut gorsze niż w macOS jednak nadal są przyjemne i znacznie ułatwiają korzystanie.
Ale co dają gesty? Możemy chociażby wygodnie zmieniać przestrzenie robocze, usuwać powiadomienia czy zmieniać zdjęcia. Ponadto możemy uruchomić opcję przybliżania kontentu, co przyda się to zwłaszcza osobom niedowidzącym.
Powiadomienia to ważna rzecz
Elementary OS już od dawna obsługiwało powiadomienia, jednak to właśnie teraz postanowiono technologię wręcz przepisać i znacznie usprawnić. Powiadomienia bąbelkowe od teraz mogą przenosić więcej informacji, a także mają przyciski. Możemy również otrzymać ważne powiadomienia, które zostały odpowiednio oznaczone. W centrum powiadomień natomiast karty zostały odpowiednio pogrupowane.
Listy zadań dla każdego
Elementary OS 6 to również kompletnie nowa aplikacja Tasks. Czerpie ona mocno z Plannera, który jest dedykowany właśnie Elementary, jednak oferuje nieco mniej funkcji. Dzięki temu jest też lżejsza oraz znacznie przejrzystsza. Ponadto integruje się z systemem oraz oferuje synchronizację danych po CalDAV. Dzięki temu współpracuje ona z aplikacjami na Androida, na przykład z Tasks.org.
Aktualizacje firmware’u
Elementary OS 6 wnosi wiele ważnych rzeczy dotyczących hardware’u. Przede wszystkim pozwala nam na aktualizowanie firmware’u prosto z ustawień systemowych – podobnie jak GNOME. Wszystko to jest możliwe, dzieki wsparcu LVFS. Ponadto wiele urządzeń zostało osobiście przetestowana przez twórców i zostały one dokładnie oznaczone w ustawieniach.
Aplikacje początkowe zostały poprawione
Co prawda, dodano Tasks, jednak już do tej pory Elementary oferowało wiele aplikacji początkowych. Doczekały się one wielu aktualizacji. Chociażby zmiany zobaczymy w przeglądarce internetowej – w tym wbudowany blocker reklam czy ochronę przed śledzeniem.
Aplikacja pocztowa została napisana od nowa. Oferuje ona lepsze wsparcie dla różnych dostawców pocztowych, w tym dla systemu IMAP. Znacznie poprawiono bezpieczeństwo oraz zdecydowano się na wykorzystanie natywnych elementów dla systemu, co odbiło się pozytywnie na wydajności. Kalendarz doczekał się kilku dodatków. Przede wszystkim wsparcia dla zdalnej synchronizacji CalDAV. Ponadto wprowadzono obsługę plików ICS, co pozwala na szybkie dodawanie czyichś kalendarzy wypełnionych wydarzeniami. Zmiany zobaczymy również w aplikacji kamery.
Zmiany nie ominęły menedżera plików, który dostał nowy panel oraz lepszą optymalizację – zwłaszcza kiedy pracujemy na dużych plikach. twórcy oprogramowania będą zadowoleni z aplikacji Kod, która pozwala na szybką i wygodną edycję kodu. Ulepszono chociażby integrację z Git oraz z językiem znaczników Markdown. Pewne zmiany dostrzeżemy także w aplikacji Terminala.
Panel
Panel to ważny element systemu. On też doczekał się wielu ulepszeń. Najechanie na daną ikonę daje nam podstawowe informacje – chociażby najechanie na logo głośności pokaże nam informację o statusie głośności. Natomiast w menu multimediów możemy wybrać wyjście oraz wejście dźwięku – to coś czego brakuje w GNOME. Menu baterii pokazuje status naładowania nie tylko ogniwa laptopa, ale również akcesoriów – na przykład myszy.
Naciskając prawym przyciskiem myszy na pasek tytułowy aplikacji będziemy mogli wykonać wiele akcji, w tym zrzuty ekranu. Kliknięcie PPM na pulpit pozwala nam na szybkie przeskoczenie do ustawień systemu, ustawień ekranu oraz do okna wybierania tapety. Dodano także obsługę gorących rogów oraz sporo funkcji ułatwiających obsługę osobom z niepełnosprawnościami.
Wróćmy do instalatora systemu
Musimy wrócić, bo ten również jest kompletnie nowy. Elementary chwali się, że jest on znacznie prostszy niż ten w Ubuntu. Wyglądem przypomina ten z Pop!_OS i faktycznie wygląda dobrze. Podczas włączania komputera natomiast zobaczymy logo producenta swojego komputera/płyty głównej.
To nie wszystkie nowości wprowadzone do Elementary OS 6. Ponadto zostały one tutaj opisane w ogromnym skrócie (a nadal ten artykuł jest długi). Ze wszystkim możecie zapoznać się >>tutaj<<.
Sprawdziliśmy Elementary OS 6
Jesteśmy w kontakcie z twórcami systemu Elementary OS i już kilka dni temu dostaliśmy możliwość przetestowania Elementary OS 6 przed publikacją. Co prawda, pełna recenzja pojawi się po zainstalowaniu systemu na świeżo, jednak już teraz mogę powiedzieć, że jest świetnie. System działa szybko i przyjemnie, a aplikacje początkowe są wygodne i po prostu przydatne. Ustawienie synchronizacji z Tasks.org zajęło mi ułamek sekundy, a pozwoliło na proste zarządzanie zadaniami. Ponadto gesty działają sprawnie i są po prostu wygodne. Na minus wypada przeglądarka internetowa, bowiem jest ona nieco wolna. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zainstalować Firefoxa czy Brave Browser.
Elementary OS 6 pobierzecie >>stąd<<.
Źródło: własne, Elementary Blog
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!