Federal 40 FBI Bluetooth – recenzja słuchawek bezprzewodowych polskiego producenta

Federal 40 FBI Bluetooth - recenzja słuchawek bezprzewodowych polskiego producenta

Jakiś czas temu na łamach ROOTBLOG-a ukazała się recenzja przewodowych słuchawek Federal 40 FBI. Zaraz po publikacji recenzji producent odezwał się do mnie i poinformował, że właśnie pracuje nad nową, bezprzewodową wersją słuchawek. Kilka miesięcy później sprzęt pokazał się na rynku a ja otrzymałem swój egzemplarz testowy. Jak się sprawdził? Zapraszam na test Federal 40 FBI Bluetooth!

Zawartość opakowania

W niewielkim pudełku, oprócz samych słuchawek, znajdziemy dodatkowe gumki oraz instrukcję obsługi. Trochę szkoda, że producent nie dorzucił jakiegoś pokrowca. Szybkim krokiem przejdźmy dalej.

Specyfikacja

  • Typ głośnika: dynamiczny, neodymowy;
  • Średnica głośnika: 9 mm;
  • Pasmo przenoszenia: 20 Hz – 20 KHz;
  • Czułość: 105 +/- 2 dB;
  • Impedancja: 16 Ω;
  • Wersja Bluetooth: 4.1;
  • Obsługiwane protokoły: A2DP/AVRCP/HFP/HSP;
  • Kodek: SBC;
  • Zasięg Bluetooth: do 10 metrów;
  • Ogniwo: Li-Po 130 mA;
  • Deklarowany czas pracy na baterii: do 7 godzin;
  • Kolor: Czarny/mosiężny.

Cena w dniu publikacji recenzji wynosi 129 złotych. Słuchawki można zakupić w >>oficjalnym sklepie producenta<<.

Jakość wykonania i design

Słuchawki są wykonane tak samo jak wersja przewodowa. Jakość wykonania słuchawek Federal 40 FBI Bluetooth jest niezwykle oryginalna. Dlaczego? Otóż są one wykonane z… łusek po nabojach – konkretnie jest to kaliber .40 Smith & Wesson pasujący do amerykańskich pistoletów wykorzystywanych między innymi przez FBI i DEA. Wykorzystanie mosiądzu sprawia, że są one niezwykle wytrzymałe, jednak szybko tracą swój połysk i są dosyć ciężkie.

Wykorzystanie łusek po nabojach sprawia, że design słuchawek Federal 40 jest jedyny w swoim rodzaju i daje uczucie obcowania ze sprzętem premium.

Nowym elementem jest plastikowy pałąk. Na szczęście jest on wykonany dostatecznie dobrze – tworzywo wydaje się być dosyć wytrzymałe choć nieco kruche. Muszę dodać, że naprawdę łatwo zbiera zabrudzenia czy swego rodzaju przetłuszczenia.

Obsługa oraz ergonomia użytkowania

Bezprzewodowe słuchawki z pałąkiem są wygodniejsze od takich bezprzewodowych połączonych kablem, jednakże nie są tak dobre jak TWS. Sam pałąk jest dosyć sztywny – ustawiony “na jedną wielkość”, a manipulowanie długością kabla jest niewygodne i niezbyt precyzyjne. Dodatkowo musimy uważać czy chowamy przewód równo po obu stronach, bowiem może zdarzyć się tak, że po jednej stronie mamy schowane za dużo i po drugiej będzie nam wystawać dosyć dużo kabla. Przyznam, że jest to całkiem denerwujące i zdecydowanie przydałby się tutaj lepszy i wygodniejszy pałąk – nawet kosztem wyższej ceny sprzętu.

Obsługa przyciskami jest analogiczna do innych bezprzewodowych tego typu sprzętów. Wszystkie trzy przyciski mają całkiem dobry skok i są wyczuwalne pod palcami. Reakcja na komendy jest natychmiastowa i tutaj nie mam do czego się przyczepić.

Łączność

Federal 40 FBI do łączności ze źródłem wykorzystuje Bluetooth 4.1, czyli dosyć przestarzałą wersję. Słuchawki utrzymają całkiem stabilne połączenie i nawet możemy pokusić się o odejście od źródła o kilka metrów. Nie miałem problemów z parowaniem sprzętu z urządzeniami takimi jak smartfon czy laptop z Linuxem. Starsza technologia Bluetooth oznacza również opóźnienia względem wideo. Faktycznie, zjawisko to tutaj występuje i jest zauważalne, jednak nie jest ono nad wyraz irytujące.

Jakość dźwięku

Przejdźmy do najważniejszego aspektu słuchawek Federal 40 FBI Bluetooth – jakości dźwięku. Ponownie spotykamy się z ciężkim, nastawionym na bassy brzmieniem. Cóż, FBI Bluetooth to w rzeczywistości zwykły model FBI z modułem Bluetooth. Niestety, właśnie przez wykorzystanie Bluetooth i to w starszej wersji, mamy nieco gorszą jakość dźwięku, co w połączeniu z niezwykle mocnymi bassami, które wręcz niekiedy zagłuszają inne elementy audio, daje niezbyt korzystny efekt. Oglądanie filmów również jest dosyć dziwnym doświadczeniem.

Jak ktoś jest fanem bardzo mocnych bassów to Federal 40 FBI Bluetooth mogą mu się spodobać. Natomiast inni mogą niezbyt być zadowoleni.

Warto przeczytać: Recenzja Bluedio T-Elf – prawdziwie bezprzewodowych słuchawek za które zapłaciłem 35 złotych

Bateria

Słuchawki wyposażone są w ogniwo, które ładujemy za pomocą przewodu Micro USB. Ładować się powinno prądem 5V/1A, czyli na przykład za pomocą portu USB w komputerze. Proces ten trwa około 2 godziny, a po pełnym naładowaniu sprzęt powinien pozwolić na około 5-7 godzin odsłuchu (w zależności od głośności).

Podsumowanie

Federal 40 FBI Bluetooth to kolejny produkt polskiego producenta. Przyznam szczerze, że po niezwykle udanych i oryginalnych słuchawkach przewodowych miałem dosyć duże oczekiwania. Czy zostały one spełnione? Nie do końca. Znowu otrzymujemy ciężkie, basowe brzmienie, jednak w połączeniu z niedoskonałościami technologii bezprzewodowej nie daje to tak świetnych doświadczeń, jak przewodowe warianty.

Czy polecam Federal 40 FBI Bluetooth? Jeśli naprawdę lubisz mocne bassy, to model ten może Ci się spodobać. Jeśli jednak szukasz słuchawek do różnych zastosowań – od słuchania muzyki, przez oglądanie filmów, do rozmawiania przez komunikatory internetowe – to radziłbym Ci poszukać czegoś innego.

Jak oceniacie produkt Federal 40 FBI Bluetooth? Dajcie znać w komentarzu!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!