Spis treści
Problemy Huawei trwają. Choć amerykański rząd dał Chińczykom 90 dni na dogadanie się z przedstawicielami władz Nowego Kontynentu, to wciąż sporo się dzieje w tej sprawie. Żeby nie rozwodzić się w kilku wpisach na ten temat, będziemy od teraz zbierać je w skROOTy.
Trump uważa, że Huawei jest bardzo niebezpieczny
Podczas spotkania z dziennikarzami we wtorek, amerykański prezydent, Donald Trump, powiedział, że Huawei jest bardzo niebezpiecznym tworem. Szczególnie jeśli spojrzeć na firmę pod kątem kwestii związanych z bezpieczeństwem oraz militariami – urządzenia chińskiego producenta obecne są wszędzie, nie tylko mowa jest tu o smartfonach.
Jednocześnie dodał on, że negocjacje z chińskim rządem nad ugodą handlową wciąż trwają, a sytuacja Huawei może być ich częścią w większym lub mniejszym stopniu. Pokazuje to więc, że Amerykański rząd wszystkie działania przeciwko producentowi elektroniki realizuje wyłącznie po to, by mieć kolejne karty przetargowe w rozmowach z Pekinem. Szkoda tylko, że na tym cierpią użytkownicy ze wszystkich krajów…
Blokada Huawei wpływa na sprzedaż Apple w Chinach
W ubiegłym roku Apple w Chinach było 5 producentem, którego udziały w rynku smartfonów wynosiły 9,1%. W pierwszym kwartale tego roku Amerykanie jednak zaliczyli ponad dwuprocentowy spadek, utrzymując udział w tamtejszym rynku na poziomie 7%. Według informacji z Chin, powodem takiego stanu rzeczy jest chęć wsparcia rodzimego przedsiębiorcy, szczególnie przez przedstawicieli dużych, chińskich korporacji.
Nie wiadomo, czy wpływu na to nie ma po części chiński rząd, ale wielu dyrektorów chińskich przedsiębiorstw, którzy do tej pory korzystali z iPhone’ów, przesiadło się na flagowego Huawei P30 Pro. Przeprowadzone wywiady podają, że ta decyzja podyktowana była po prostu lepszym stosunkiem ceny do jakości chińskiego sprzętu, w porównaniu do tego, co oferują Amerykanie. A gdy dyrektorzy używają telefonów z Chin, szeregowym pracownikom głupio (albo nie wypada) nosić w kieszeni urządzenia Apple.
Zobacz też: Czy warto kupować teraz telefon Huawei? A jak już mam chiński telefon, czy lepiej go sprzedać?
Dodatkowo niektórzy sugerują, że amerykańskie działania przeciwko Chinom mogą jeszcze bardziej wpłynąć na porzucanie produktów z nadgryzionym jabłkiem, na rzecz rodzimych rozwiązań, które nierzadko są tańsze, a coraz częściej są też jakościowo lepsze.
Produkcja procesorów Kirin nie jest zagrożona
Choć ARM zawiesiło współpracę z Huawei, to wszystko wskazuje na to, że nie wpłynie to w żaden sposób na produkcję układów chińskiego giganta. Okazuje się bowiem, że kilka miesięcy temu producent poinformował swoich dostawców, iż chce przygotować sobie duże zapasy podzespołów, na wypadek niepewności związanych z wojną handlową.
Teraz natomiast poinformowali oni (Huawei), że zapasy niektórych komponentów mają przygotowane nawet na rok produkowania smartfonów. Mowa tutaj o kluczowych elementach, takich jak procesory oraz elementy optyki do aparatów. Mniej ważne produkty natomiast przygotowane są na 3-miesięczny okres produkcji. Wygląda więc na to, że przedstawiciele Huawei byli przygotowani na możliwość walki z Amerykańskim rządem i już zawczasu poczynili odpowiednie kroki, by przetrwać trudny okres…
Co więcej firma TSMC, która odpowiada za produkcję układów HiSilicon Kirin, poinformowała, iż nie zamierza rezygnować z współpracy z chińskim gigantem. Producent procesorów na bieżąco monitoruje sytuację, by mieć pewność, że wszystkie realizowane działania będą zgodne z prawem i nie narażą firmy na ewentualne problemy ze strony amerykańskich władz. W końcu dostarczają oni także procesory dla smartfonów Apple.
Warto przeczytać: Huawei prowadzi rozmowy z Aptoide, by znaleźć zastępstwo dla Sklepu Play
Co więcej, Panasonic także nie zamierza rezygnować z dostarczania komponentów do urządzeń Huawei. Choć mówiło się, że producent ten jako pierwszy wstrzyma współpracę z chińskim producentem, to oficjalne komentarze w tej sprawie podały, że kooperacja wciąż trwa.
Huawei poza Wi-Fi Alliance i SD Association – co to znaczy?
Wi-Fi Alliance to stowarzyszenie zrzeszające firmy i producentów sprzętu, oprogramowania oraz układów scalonych, będące właścicielem znaku towarowego Wi-Fi. Kilka dni temu jego przedstawiciele poinformowali, że zawieszają udział firmy Huawei w stowarzyszeniu, którego siedziba mieści się w Texasie w USA. Podobny krok uczyniło SD Association, którego zadaniem jest promowanie o rozwój kart SD, dodając jednocześnie, że te działania nie są niczym osobistym – po prostu przestrzegają amerykańskiego prawa.
Oczywiście nie oznacza to, że telefony Huawei zostaną pozbawione WiFi lub slotów na karty SD. Producent wciąż będzie mógł stosować oba rozwiązania w swoich urządzeniach, a jedynym ograniczeniem jest to, że nie może mieć teraz (tymczasowo) wpływu na to, w jakim kierunku obie technologie będą rozwijane.
Sprawdź pozostałe teksty na temat walki Huawei i USA
- Czy warto kupować teraz telefon Huawei? A jak już mam chiński telefon, czy lepiej go sprzedać?
- Huawei prowadzi rozmowy z Aptoide, by znaleźć zastępstwo dla Sklepu Play
- Pracownicy ARM dostali informację o zaprzestaniu współpracy z Huawei!
- Kolejne efekty amerykańskich działań wobec Huawei: Matebook X Pro znika ze sklepu Microsoftu
- Huawei jest gotowy na odejście od Google. System HongMeng OS będzie wspierać aplikacje z Androida
- Huawei Mate 20 Pro usunięty z listy urządzeń w programie Android Q Beta
- Stany Zjednoczone dają firmie Huawei 90 dni na porozumienie się z rządem
- Huawei nie taki zły jak go malują Amerykanie?
- Nie tylko Google ma zawiesić współpracę z Huawei, ale także Intel czy Qualcomm!
- Reuters informuje, że Google zawiesza współpracę z Huawei! [AKTUALIZACJA]
Źródło: BBC, SMCP, Phonearena, Android Headlines
Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!