Acer powraca z nowymi smartfonami. Tylko po co?

Acer Super ZX i Acer Super ZX Pro oficjalnie
fot. producenta

Firma znana głównie z produkcji laptopów postanowiła po raz kolejny zaistnieć na rynku mobilnym. Zadebiutowały właśnie dwa nowe modele: Acer Super ZX oraz Acer Super ZX Pro. Oba przeznaczone są na rynek indyjski, a ich specyfikacja i ceny pokazują, że mamy do czynienia z typowo budżetowym podejściem. 

Ciekawostką jest fakt, że za same smartfony nie odpowiada bezpośrednio Acer. Produkcją zajmuje się indyjski partner Indkal Technologies, który korzysta jedynie z licencji tajwańskiego giganta. Taki model współpracy przypomina to, co od lat robi np. Nokia, ale czy to wystarczy, by zaistnieć na zatłoczonym rynku?

Super ZX: ekran 120 Hz i niska cena, ale to za mało

Podstawowy model, czyli Acer Super ZX, skierowany jest do osób z bardzo ograniczonym budżetem. Telefon oferuje duży, 6,78-calowy wyświetlacz LCD o odświeżaniu 120 Hz, co jak na tę półkę cenową może się wydawać całkiem niezłym atutem. W środku pracuje jednak dość przeciętny MediaTek Dimensity 6300 – procesor zdolny do podstawowych zadań, ale bez większych aspiracji.

Acer Super ZX i Acer Super ZX Pro oficjalnie
fot. producenta

Smartfon wyposażono w baterię o pojemności 5000 mAh z obsługą ładowania 33 W oraz potrójny aparat, którego sercem jest 64-megapikselowy sensor Sony. Pozostałe dwa obiektywy – makro i głębi – pełnią raczej rolę zapychaczy specyfikacji. Z przodu umieszczono aparat 13 MP, który raczej nie zadowoli fanów selfie. Do wyboru kilka wariantów pamięci, od 4 do 8 GB RAM i maksymalnie 256 GB miejsca na dane.

Acer Super ZX i Acer Super ZX Pro oficjalnie
fot. producenta

Cena? Startuje od 9990 rupii, czyli około 440 złotych. Brzmi uczciwie, ale na tle konkurencji trudno mówić o jakimkolwiek wyróżnieniu.

Super ZX Pro to już wyższa półka – przynajmniej z pozoru

Drugi z modeli, Acer Super ZX Pro, to już sprzęt aspirujący do nieco bardziej zaawansowanej półki średniej. Producent postawił tu na 6,67-calowy ekran AMOLED z częstotliwością 120 Hz oraz jasnością do 1000 nitów, co powinno zapewnić przyjemniejsze wrażenia wizualne. Napędza go mocniejszy układ MediaTek Dimensity 7400, który wspierany jest nawet przez 12 GB RAM-u i aż do 512 GB pamięci wewnętrznej.

Acer Super ZX i Acer Super ZX Pro oficjalnie
fot. producenta

Zestaw fotograficzny również wygląda lepiej na papierze z głównym aparatem 50 Mpx z optyczną stabilizacją obrazu (Sony IMX882), a do tego 5 Mpx ultraszerokokątny oraz 2 Mpx makro. Z przodu zaskakująco mocna jednostka, jaką jest 50 Mpx z sensorem od OmniVision, który może faktycznie przyciągnąć uwagę amatorów selfie i wideorozmów.

Acer Super ZX i Acer Super ZX Pro oficjalnie
fot. producenta

Ten model otrzymał także czytnik linii papilarnych w ekranie, głośniki stereo z Dolby Atmos oraz certyfikat odporności IP64. Cena startuje od 17990 rupii, czyli około 790 zł. W tej kwocie konkurencja potrafi jednak zaoferować więcej – choćby mocniejsze aparaty czy szybsze ładowanie.

Czy Acer ma jeszcze czego szukać wśród smartfonów?

To, co najbardziej rzuca się w oczy przy okazji premiery Super ZX i Super ZX Pro, to brak tożsamości. Acer powierzył swoją markę zewnętrznemu producentowi, który przygotował dwa urządzenia mające wypełnić niższą półkę cenową i tyle. Na tle Motoroli, realme, czy nawet Infinix propozycje Acera wydają się mało wyraziste.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy Acer próbuje wrócić do świata smartfonów. Wcześniejsze modele z serii Acerpure Liquid przeszły praktycznie bez echa. Tym razem sytuacja może być podobna, szczególnie że nowe modele mają pojawić się tylko na rynku indyjskim. Na razie brak jakichkolwiek planów ekspansji międzynarodowej.

Źródło: GSMArena

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!