Nieudane zakupy technologiczne? Co kupiłem w 2021 roku?

rootblog

Moi redakcyjni koledzy wrzucili swoje opisy produktów zakupionych w 2021 roku już jakiś czas temu. Ja czekałem z tym nieco dłużej, bowiem miał odbyć się jeden, bardzo duży zakup. Niestety, nie doszedł on do skutku… w 2021. Ale teraz postanowiłem przedstawić Wam moje nowości!

Nie znajdziecie tutaj high-endowego sprzętu, bo takiego po prostu nie używam. Staram się znaleźć takie produkty, które jednocześnie są w miarę tanie, a zarazem oferują naprawdę sporo możliwości. Nie będę jednak opisywał każdego jednego drobiazgu, a wybiorę tylko to, co w jakiś sposób wpisało w moje podejście do danej technologii, wywołało jakieś emocje. Dlatego też podzielę ten wpis na trzy proste kategorie, które powinny jasno opisać zakupiony sprzęt.

Muszę dodać, że te urządzenia zakupiłem sam i nie zostały mi one podarowane chociażby w ramach jakiejś współpracy.

Nieudany zakup w 2021

Xiaomi Mi Watch

Tutaj nie muszę się długo zastanawiać, bowiem jest to bez wątpienia smartwatch Xiaomi Mi Watch.

Niestety, pozytywne emocje, które wywołał u mnie Xiaomi Mi Band 4 nie zostały przedłużone przez większy zegarek. A szkoda, bo po prostu szukałem dobrego sprzętu, A Mi Watch od samego początku mnie irytował. Problemem był fakt, że kiedy dostawałem dużo powiadomień jednocześnie, to ten wibrował przez 10-15 sekund i się restartował.

Xiaomi Mi Watch
Xiaomi Mi Watch

Mało tego, Xiaomi Mi Watch okazał się być słabo wspierany przez producenta. Nowe oprogramowanie w postaci Xiaomi Wear odstaje jakościowo od poprzednika w postaci programu Mi Fit. Zegarek sam w sobie – pod względem hardware’u – jest naprawdę dobry. Jednak to software i kiepskie wsparcie producenta sprawiły, że sprzęt po prostu mi się nie podoba. Nadal jednak z niego korzystam, bowiem szkoda mi pieniędzy na zakup kolejnego produktu tej kategorii. Po prostu poczekam aż pojawi się na rynku coś znacznie lepszego.

Dobry zakup

OnePlus Nord 2

Zazwyczaj telefon zmieniam co 20-24 miesiące. Tutaj jednak zmiana nadeszła o wiele szybciej, bowiem zrobiłem to po około 12 miesiącach. I co ciekawe, poprzednik był naprawdę dobrym smartfonem – mowa tu o POCO F2 Pro.

Niestety, po świetnym Xiaomi Mi MIX 2S, POCO F2 Pro zaoferował znacznie gorszy software. Na tyle gorszy, że postanowiłem zainstalować Custom ROM. Muszę dodać, że był to zarazem powrót do modowania telefonów po naprawdę kilku dobrych latach. Ale tutaj okazało się to być dla mnie koniecznością, a sam smartfon wręcz odżył – zaczął mi się strasznie podobać.

OnePlus nord2 5g

Niestety, po czasie zaczęły wychodzić rzeczy, które mnie irytowały – słaby aparat (zwłaszcza bez MIUI Camera), naprawdę spore rozmiary oraz przeciętny czytnik linii papilarnych (a przynajmniej u mnie). Dlatego też zacząłem szukać następcy.

I tak oto trafiłem na OnePlus Nord 2. Telefon stosunkowo niedrogi, a do tego znacznie mniejszy, z lepszym software’em i naprawdę dobrym aparatem (który wraz z aktualizacjami stał się jeszcze lepszy).

OnePlus Nord2 5G OnePlus Nord 2
OnePlus Nord 2 5G

OnePlus Nord 2 zasługuje na swoją recenzję – zwłaszcza po tak długim czasie użytkowania – ale od razu mogę wspomnieć, że telefon mi się podoba. Nie wywołuje u mnie efektu WOW, ale dobrze mi służy, a zdjęcia robią naprawdę mocne wrażenie. Do tego rozmiary są wręcz idealne, a software całkiem przydatny. Ma pewne błędy, ale działa o niebo lepiej niż to co miałem na POCO F2 Pro.

OnePlus Nord 2 to naprawdę dobry smartfon, który mi się podoba i dobrze mi się z niego korzysta. Ja mogę go polecić – tym bardziej jak znajdziecie go w promocji.

OnePlus Nord 2 dostanie swoją dedykowaną recenzję.

Świetny zakup

Tutaj dla odmiany będą dwa urządzenia.

Anker SoundCore Life Q30

Słuchawek w 2021 kupiłem więcej, ale wspomnę tylko o tych. Dlaczego? W tym słuchawkach “siedzę” niemalże codziennie i to po kilka godzin. Długo szukałem wygodnych słuchawek nausznych z dobrym ANC, wysoką jakością audio i w niskiej cenie. Takie są SoundCore Life Q30, za które dałem nieco ponad 250 złotych.

Słuchawki SoundCore są po prostu wygodne i w ogóle nie męczą moich uszu, a robiły to poprzedniczki JBL. Do tego mamy wyjątkowo dobre ANC – może nie tak jak we flagowych Bose czy Sony, ale nadal dobre i skuteczne. No i jakość audio, która po prostu zaskakuje – tym bardziej, że sprzęt jest wyjątkowo tani.

anker soundcore life q30
Anker SoundCore Life Q30

Nie można zapomnieć o obsłudze poprzez aplikację na urządzeniach mobilnych, gdzie dostępny jest equalizer. Mało tego, słuchawki mogą być podłączone jednocześnie do dwóch urządzeń i obsługują AAC. Ładowanie natomiast odbywa się poprzez USB typu C, a w zestawie znajdziemy twardy pokrowiec.

Słuchawki Anker SoundCore Life Q30 dostaną dedykowaną recenzję.

Xbox Series S

Gracz ze mnie żaden, a więcej niż raz tygodniowo grałem jakoś 7-10 lat temu. Przy czym nie były to najnowsze gry AAA na gamingowym sprzęcie, a raczej jakieś sieciówki na domowym komputerze PC. Dlatego też nie dziwcie się jak miło podchodzę do Xboxa Series S.

Bowiem Xbox Series S to moja pierwsza, nowa konsola. Co prawda, mam PSP, ale te nabyłem niedawno i to w celach kolekcjonerskich. A Xbox Series S to nowiutki sprzęt, który pozwala pograć w najnowsze gry AAA i to bez żadnych problemów, żadnych konfiguracji czy próbowania różnych ustawień graficznych. Po prostu włączam konsolę i gram.

Xbox Series S
Xbox Series S

Mało tego, Xbox Game Pass to cudowna droga dla tych, co chcą sobie po prostu pograć w różne gierki i to bez potrzeby myślenia na co chce się wydać kasę. Biblioteka Game Passa jest bogata w różne tytuły i lubię w niektóre pograć kilka godzin, a w niektóre kilka dni. Taka subskrypcja się u mnie sprawdza.

No i Xbox Series S to konsola wyjątkowo tania, więc jej zakup w żaden sposób mnie nie obciążył. A aby pograć we dwoje, odkupiłem drugi pad do Xbox One od redakcyjnego kolegi Remka. Pad ten jest niemalże taki sam jak nowsza edycja i działa równie dobrze, a za to jest sporo tańszy. No i Series S to konsola niewielka, którą mogę łatwo spakować do plecaka i pójść z nią do znajomych lub dziewczyny, aby razem pograć.

Xbox Series S
Xbox Series S

Xbox Series S to po prostu dobre wyjście dla kogoś, kto chce sobie pograć nawet w najnowsze tytuły bez patrzenia na detale w 4K czy walkę na ilość klatek na sekundę. Dostajemy tutaj wygodny, prosty gaming w taniej formie.

Xbox Series S dostanie swoją własną recenzję

Sprzętu w 2021 roku kupiłem nieco więcej (chociażby słuchawki Huawei FreeBuds 4i), jednak uważam, że te wyżej wymienione są warte wspomnienia. Ogólnie jestem z zakupów naprawdę zadowolony. Oprócz konsoli, większość urządzeń nie jest dla mnie otwarciem się na daną kategorię sprzętową, a raczej próbą aktualizacji tego co miałem. I mam wrażenie, że wybrałem dobrze.

A jaki sprzęt Wy ostatnio kupiliście? Dajcie znać w komentarzu!

Chcesz być na bieżąco? Śledź ROOTBLOG w Google News!